Opis produktu
Zapraszamy do lektury recenzji SCA Purist Premium wraz z kablem sieciowym No. 1 Premium
„testowana listwa wraz z kablem tworzą złożony wewnętrznie, współpracujący z sobą system o określonym dźwięku. Nic tu z sobą nie walczy, nie ciągnie w swoją stronę, a raczej współdziała. To współdziałanie prowadzi do gęstego, pełnego, dużego i nasyconego brzmienia. Pomoże to systemom, w których pierwiastek analityczny dominuje nad emocjonalnym.”
„Jeśli szukamy prawdy wewnętrznej, barw i emocji – nie zawiedziemy się, bo i listwa, i kabel mają ich pod dostatkiem. Świetny system.”
redaktor naczelny magazynu highfidelity.pl Pan Wojciech Pacuła
Specyfikacja techniczna:
- Waga 1,3kg
- Zakres pracy: 220-240 V 50/60 Hz
- Obciążalność: (ciągła): 10/16 A w zależności od wtyku IEC
- Przekrój całkowity: 50mm
- Płaszcz zewnętrzny: Teflon/PVC
- Przekrój żył:
6 x 2,2mm2
4 x 1,4mm2
4 x 1,5mm2
2 x 0,75mm2 - Wtyki IEC Neotech NC-P303R: miedź monokrystaliczna UP-OCC, rodowana, poddana procesowi kriogenizacji CRYO, czystość 99,99999%, obudowa zewnętrzna wykonana z karbonu
- Wtyk Schuko Neotech NC-P312R: miedź monokrystaliczna UP-OCC, rodowana, poddana procesowi kriogenizacji CRYO, czystość 99,99999%, obudowa zewnętrzna wykonana z karbonu
Całkowity przekrój miedzianych wiązek: 3AWG – 26,3mm2
Filip – :
Znakomity przewód w swojej cenie. No 1 Premium to też świetny kompan dla listwy Purist Premium, którą nabyłem zaraz po premierze i znakomity kabelek * szczególnie do końcówek mocy i połączeń ściana – listwa. Przewód No1 Premium cechuje się niesamowicie dociążonym dołem pasma, któremu nie brakuje kontroli i tekstury. Do tego otrzymujemy dobrze podaną średnicę i doświetloną górę z duzą ilością powietrza. Jeśli podobał Ci się No1 Pro, to Premium na pewno zapewni uśmiech na twarzy, to przewód, który znajduje się o szczebel wyżej w ogólnej jakości brzmienia.
Kamil – :
No1 Premium to rewelacyjny przewód – w swojej cenie nie ma sobie równych! Po w pięciu do systemu mam wrażenie jakbym słuchał całkiem innego, nowego lepszego systemu. Swoją przygodę z przewodami Pana Mateusza zacząłem 2 lata temu, nabyłem wówczas No2. Po około pół roku wypożyczyłem na testy No1 pro. Po wpięciu do systemu różnice były tak wielkie, że No2 poszedł na sprzedaż bez chwili zawahania. Byłem już pewien, że mam właśnie swój docelowy przewód zasilajacy. Do momentu aż dostałem do testowania No1 Premium. Różnicę między dwoma ,,jedynkami,, są ogromne na korzyść Premium. Po pierwsze bass jest wyczynowy ,,sięga piekieł,,. Po drugie jego zróżnicowanie, dynamika i imponujące zejście. Góra pasma jest jeszcze bardziej rozdzielcza, gładsza i przestrzenniejsza, z blaskiem, źródła pozorne dużo lepiej zlokalizowane na scenie. Średnica barwna – gęsta i namacalna. Wokal – mamy wrażenie jakby artysta był u nas w pokoju śpiewał dla nas. Wszystko dzieje się na linii głośników, głebia oraz przestrzeń są imponujące. Śmiało mogę napisać, że to najlepiej wydana kasa. Polecam wypożyczyć i sprawdzić, zwłaszcza, jak wpasował się w system No1 Pro, to po w pięciu Premium będzie wilki uśmiech na twarzy, niedowierzenie i gęsia skórka.
Paweł – :
Rewelacyjny przewód.. Porównywałem go z ac gargantua który mam wpięty zarówno do listwy solid core audio premium i do końcówki cyrus. To ta sama przejrzystość, analogowość brzmienia. Mnie najbardziej podobał się wokal, niesamowicie namacalny, wokalista w pokoju. Polecam posłuchać u siebie w systemie, a już na pewno zostanie. Za te pieniądze nie ma KONKURENCJII. Bardzo cieszę się że P.Mateusz produkuje produkty na tak wysokim hi-end poziomie. Pozdrawiam.
tomkly – :
+ bardzo naturalna prezentacja sceny dźwiękowej
+ wyraźnie zarysowana głębia, realizowana bez nadmiernego zmniejszenia instrumentów
+ dobre wypełnienie sceny dźwiękowej dźwiękami, brak pustych dziur w obrębie sceny
+ spore rozmiary instrumentów nie okupione brakiem dokładności
+ wysokie poczucie realizmu i namacalności prezentacji
+ wysoka czystość dźwięku
+ brak jakiegokolwiek rozjaśnienia
+ bardzo dobre zróżnicowanie wybrzmień instrumentów sekcji rytmicznej
+ czytelnie prowadzona linia rytmiczna
+ relatywnie nisko schodzący bas o dobrej kontroli w całym zakresie, bez wzbudzeń
– z racji zastosowanych rodowanych wtyków zauważalne schłodzenie brzmienia
– nie dla zwolenników dopalonych i romantycznych wokali
Uwaga na wstępie – kabel wymaga bardzo długiego wygrzewania, minimum 200-300h,
w którym to czasie brzmienie ulega wyraźnej poprawie. Jak chodzi o poszczególne aspekty:
1. Dobrze prowadzona jest sekcja rytmiczna, separacja oraz zróżnicowanie wybrzmień poszczególnych instrumentów są na bardzo dobrym poziomie. Bas cechuje się bardzo dobrą motoryką i świetnym oddaniem konturów ataku, jest wolny od pogrubienia. Maksimum energii przypada w wyższym jego podzakresie, średni zakres jest wolny od pompowania, a rozciągnięcia na sam dół jest całkiem dobre. Cały zakres jest niewątpliwie bardzo mocną stroną tego przewodu.
2. Średnica neutralna, równa, wolna od jakiegokolwiek dopalania barwy, ujawnia się tu wpływ rodowanych Neotechów, które mają tendencję do schładzania brzmienia. Wydaje mi się, że jeśli kabel ma wychodzić na rodowanych wtykach to zasugerowałbym (idąc od dołu cenowo) MS-HD, Cardasa albo Wattgate’a, tego ostatniego najlepiej w wersji Classic. Instrumenty oraz wokale mają wystarczająco duże gabaryty, udało się uniknąć zjawiska zmniejszenia ich gabarytów, które często ma miejsce w przypadku rodowanych wtyków (szczególnie Furutecha).
3. Wysokie tony dokładne i precyzyjne, przy czym osobiście preferuję nieco większą jedwabistość, kosztem nawet mniejszej akuratności ataku.
4. Bardzo dobrze budowana jest scena dźwiękowa, żaden z wymiarów nie budzi wątpliwości, głębia jest dobrze zaznaczona, a czytelność i separacja instrumentów grających w różnych miejscach sceny jest na wysokim poziomie. Słychać też dużo informacji dobiegających z głębokiego tła. To co ważne, obrazowanie instrumentów łączy dwie pozornie sprzeczne cechy – duże gabaryty przy zachowaniu dokładności rysunku.
5. Nie jest to kabel oferujący dźwięk z gatunku hiperwyczynowych, jednakże szybkość, rytmiczność przekazu oraz kontrola dźwięku nie budzą żadnych zastrzeżeń.
6. Barwa z gatunku neutralnych, wolna od ocieplenia jak i rozjaśnienia. Brzmienie pozostaje cały czas przyjemnie ciemne, nie odnosi się wrażenia „podkręcenia” przełomu środka i góry, który służy do sztucznego zwiększenia wrażenia rozdzielczości. Wielką zaletą kabla jest czystość i to praktycznie w całym paśmie. Ta cecha najbardziej ewoluowała w trakcie wygrzewania, osiągając po kilkuset godzinach gry naprawdę wysoki poziom.
7. Kabel zapewnia dobry wgląd w strukturę wydarzeń na scenie, przy czym mam tu na myśli nie wyłącznie czytelność, precyzję czy dokładność obrazowania a przede wszystkim wysoki poziom subiektywnie odczuwalnego realizmu. Cała scena jest wypełniona dźwiękami, odnosi się wrażenie jej ciągłości i spójności, nie ma na niej pustych miejsc.
8. Kabel lepiej sprawdza się na urządzeniach o wysokim poborze prądu, w moim systemie rywalizował jak równy z równym z kilkoma wyraźnie droższymi konkurentami.
9. Osobiście widziałbym go bardziej w systemach lampowych, ewentualnie ciepło, masywnie i okrągło grających tranzystorowych. Nie zestawiałbym go natomiast
z elektroniką w typie Bryston, DCS, Mark Levinson, Spectral etc.
10. W kategoriach bezwzględnych jakość dźwięku oceniam na umowne 4 z 5 gwiazdek, natomiast relację cena/jakość na 4,5 gwiazdki.
Andrzej – :
Moja opinia dot. kabla zasilającego Solid Core Audio Power No. 1 Premium, właściwie została umieszczona przy opinii dot. listwy Solid Core Audio Purist Premium. W mojej ocenie ten duet kabel + listwa, jak tam napisałem osiąga wyżyny, które nie są osiągalne nawet dla dużo droższych kompletów listew, kabli, czy kondycjonerów. Po wielu próbach i testach zawiązanych z zasilaniem sprzętu audio, ciągle zaskakują mnie nowe doświadczenia w tym temacie, a duet „Premium” robi to z wielką klasą. Pomimo niekwestionowanych zalet tego kabla, o których mowa w opiniach innych użytkowników, uważam, że istnieją rzeczy dla siebie stworzone i razem potrafią duuuuużo więcej niż osobno.
Koniecznie sprawdźcie w swoim systemie możliwości listwy Solid Core Audio Purist Premium, zasilanej kablem Solid Core Audio Power No. 1 Premium !
Może się okazać, że przysłowiowa „szczęka” Wam opadnie 🙂
Szymon – :
Ponieważ zależało mi na solidnym zasilaniu postanowiłem sprawdzić SCA serię Premium. Świetny kabelek i listwa sprawdziły się w moim systemie bez dwóch zdań. To jest sprzęt, którego mi brakowało high end. Szczerze polecam tym bardziej, że to sprzęt bardzo dobrze wyceniony i jest z naszej, rodzimej firmy. Kontakt z właścicielem firmy, Panem Mateuszem na najwyższym poziomie.
Paweł Dejankiewicz – :
System
Głośniki – Focal Electra 1027be
Wzmacniacz -Pathos Logos mk1
DAC Electrocompaniet ECD2
Źródło- PC+Tidal+Roon
Okablowanie – Acoustic Zen Hologram 2(głośnikowe), Acoustic Zen Matrix Reference (rca), Tellurium Q Black (usb).
listwa zasilająca Solid Core Audio
Przewody zasilające- Solid Core Audio Power No.1 PRO/ No.1 Premium , Shunyata Diamondback, Van Den Hul Mainsstream.
Od razu napiszę, że nie jestem zawodowym recenzentem audio, moje opinie i spostrzeżenia biorą się z wlasnych, wieloletnich doświadczeń obcowania z audio.
Moje hi-fi składam od 8lat. Jest to powolny proces ale chyba jedyny racjonalny, myślę że wielu się z tym zgodzi. Do niedawna myślałem że z mojego zestawu wyciągnąłem już wszystko co najlepsze i raczej nie wiele można tu już zmienić, jak się jednak okazało byłem w błędzie.
Postaram się jak najlepiej ubrać w słowa moje odczucia z obcowania z przewodem zasilającym Solid Core Audio(SCA) Power No.1 Premium.
Z produktami Mateusza spotkałem się już wcześniej i zrobiły na mnie duże wrażenie i tak w moim posiadaniu jest listwa oraz kabel zasilający No.1 PRO. Będąc członkiem różnych grup audio słyszałem sporo dobrego o najnowszym przewodzie zasilającym SCA, postanowiłem poprosić właściciela SCA o możliwość odsłuchu, kabelek przyjechał i został w moim systemie.
Głównie słucham Rocka, w zależności od nastroju sięgam po jazz blues lub inne dobre gatunki muzyczne.
Do sprawdzenia nowego kabla SCA wybrałem Alice In Chains – MTV Unplugged, Deftones – White Pony, Audioslave – Audioslave, Daft Punk- Random Acess Memories,
A Perfect Circle – Eat The Elephant.
Przewód posłużył do zasilania wzmacniacza, dotychczas tą funkcję spełniała Shunyata Diamondback na przemian z SCA no1. Raczej nie miało to większego wpływu na dźwięk, stąd też moje sceptyczne nastawienie jeśli chodzi o zasilania czymś droższy wzmacniacza(a jeśli już to może będą to drobne różnice nie warte inwestycji).
Po pierwszych 3 minutach połączenia gniazd zasilania poprzez nowy przewód Solid Core Audio, doznałem szoku. To jak wymiana wzmacniacza na oczko wyżej a nie kawałka miedźi pomiędzy ściana a wzmacniaczem.
Chcąc upewnić sie że, nie oszalalem tego dnia ganiałem od sofy do ściany, szybka zmiana kabli i powrót.
Po 4 tygodniach mogę już coś napisać że Solid Core Audio Power No.1 Premium. Jest to bardzo rozdzielczy „zawodnik”, nie ma mowy o jakimkolwiek zkepku informacji, kontrola basu jest niesamowita, właściwie bas to „państwo w państwie”. Jest plastyczny i zwinny kiedy trzeba, schodzi nisko ale nic się nie rozlewa, jest jak akrobata w życiowej formie, nie wiedziałem że Pathos to potrafi. Gitary z płyty White Pony-Digital Bath są oderwane od kolumn i zawieszone w przestrzeni, w próżni, przy okazji dorzucając wszystkie pozorne dźwięki,to niesamowite.
Perkusja ma atak z piekła rodem, zawszectrzyma tępo, bardzo „dobitnie” słychać różnice w uderzeniu, wrażenie realności jest ru duże. Pierwsza ścieżka” z albumu A Perfect Circle – Eat The Elephant” w której to fortepian wbija swoim ciężarem w sofę nie pozwoli już się ruszyć. Dźwięk jest przyjemnie wyważony, ciężki kiedy trzeba ale też z dużą dawką tlenu, scena jak zwykle szeroka
To kolejna dużą zmian, scena przypomina mi słuchanie Audio Physic Tempo 6 a nie Focali.
Wokale, tu trzeba powiedzieć że są lepiej zogniskowane, skłaniają się być bardziej ludzkie, znika cyfrowy nalot i chyba najważniejsze czego bym się nie spodziewał,z nagrań w domu płyną EMOCJE!!! Wydobywają nastrój płynący z nagrania, to inny poziom odtwarzania muzyki wart każdej złotówki. Album „Audioslave” i kawalek „Be Yourself” dobitnie to udowadnia, glos Chrisa Kornella jest jak wulkan emocji. To samo dzieje się w nagraniu „Alice In Chains- Rooster”.
Podsumowując, „topowy” przewód Solid Core Audio ma ogromny wpływ na dźwięk, spokój w nagraniach, swoboda, znika całkowicie cyfrowy kurz, bas to czyste szaleństwo, kojarzy mi się z dzikim kotem. Scena zyskuje na szerokości, wokal jest lepiej zarysowany, wydaje być się przez to większy jednak najważniejsze że jest emocjonalny!!!! Perkusja zaskakuje różnicami, dynamika jest idealna, dźwięk jest aksamitny, raczej ciemny a może idealnie po środku. Ten przewód jest niesamowity, wart swojej ceny! Polecam wypożyczyć na odsłuch.
Paweł Dejankiewicz
Marcin Rutkowski – :
Kolejny raz się nie zawiodłem! Temat zasalania z Power No. 1 Premium i Kecesem BP-5000 ZOSTAJE ZAMKNIETY!!! Kabelek polecam w 100%! U mnie Z Keces’em BP-5000 robi BARDZO SOLIDNE „WooW”.
Maja – :
SCA Premium 1 to kabel, który robi bardzo duże wrażenie. Słychać, że dostarcza dużo prądu, scena dostaje tchnienia, jakby ktoś podłączył grubszy wąż ogrodowy i prąd zamiast się sączyć nagle płynie silnym strumieniem. Dzięki temu od razu słychać poprawę przestrzeni, scena oddycha, poprawia się rozdzielczość dźwięku, pojawia się więcej niuansów. To jest ogromny plus.
Za innym użytkownikiem powtórzyłbym, że faktycznie kabel dostarcza „czysty” dźwięk, jak czysta źródlana woda, bez specjalnego zabarwienia, czy podkolorowania. I to jest w mojej opinii jego dominująca cecha.
Wzmacniacz, którego używam potrzebuje dużo prądu i tutaj testowałem kabel. Posiadam dosyć mocny tranzystorowy wzmacniacz, który sam w sobie jest mocno neutralny, przezroczysty, selektywny, ale też wyjątkowo „gładki” dźwiękowo. I takie jego cechy chciałbym podkreślić kablem zasilającym, jednak bez popadania w nadmierną nerwowość, bądź przesłodzenie. W tym kontekście, Premium 1 daje wystarczająco dużo potrzebnego prądu do zasilenia silnego, prądożernego wzmacniacza. Kabel porównywałem do innego zasilającego, który mam akurat u siebie na testach, który jest na w miarę podobnym poziomie cenowo – jakościowym. Obydwa kable dają „tchnienie” muzyce, to mi się bardzo podoba. To, co je z kolei różni, to pewne niuanse, szczególnie w obszarze „sklejania” dźwięku – to jest taki balans pomiędzy pójściem w stronę rozdzielczości vs płynności. Premium 1 jest jak pisałem bardzo rozdzielczy, ale trochę może brakuje mu właśnie takiej lekkiej plastyczności, która jednocześnie nie spowalniałaby dźwięku. Może to rod we wtyku Neotecha tak działa?
Kolejną cechą, którą zauważyłbym w przypadku Premium 1 to zrównoważenie układu tonalnego oraz sceny – kabel nie podkreśla żadnego zakresu, nie wypycha też sceny do przodu, ani nie chowa jej gdzieś w głębi. Można powiedzieć – pełna neutralność.
Reasumując, to bardzo dobry kabel, a ostateczna decyzja musi zależeć od konkretnego systemu i dopasowania. Szczerze gratuluję takiej konstrukcji.
Daniel Theis – :
U mnie SCA Premium 1 (po wcześniejszych odsłuchach testowych wersji wysokoprądowej hybrydowej na wtykach Furutech (rod)/ Viborg (złoto)) został wykonany przez p. Mateusza na moich wtykach Oyaide C-279 (c19) i P-004e do zasilania Musical Fidelity M8xi (podłączony do listwy Furutecha gniazdo bez filtracji i dalej do ściany Oyaide Tunami V2 na wtykach Oyaide C-004 i P-046e do gniazda Furutecha rodowane). Kabel się wygrzewa ale słychać wyraźnie już po ok. 80 godzinach grania, że wysokie zapotrzebowanie na dużą dawkę prądu jest zaspokajane bez najmniejszych problemów i M8xi (550 Wat na kanał) gra dzięki temu z pełnym rozmachem. Nie chcę powtarzać się z wcześniejszą opinią (cf. Maja – 4 marca 2023) ale w dużej mierze mogę potwierdzić praktycznie wszystkie zaobserwowane w tej opinii cechy muzyki podawanej z zasilanego przez SCA Premium 1 prądożernego wzmacniacza. Na odsłuchach miałem M8Xi podpięte w taki sam sposób do listwy ale topowym kablem Enerr Transcenda Ultimate (cena detal: 8tys. zł). O ile dobrze pamiętam wrażenia, zasilanie z Enerra dawało zauważalnie szerszą scenę i separację/ rozmieszczenie w głąb na tej scenie w porównaniu z SCA Premium 1 ale trudno porównywać po upływie czasu i jak wiadomo – u każdego wszystko zagra inaczej. U mnie słyszę po podłączeniu SCA Premium podawanie góry doświetlonej ale perlistej a nie iskrzącej (tu duży wkład ma wtyk P-004e), równy i plastyczny środek pasma bez nadmiernej detaliczności (tu swoje ma do powiedzenia wtyk C-279) i świetny bardzo nisko schodzący dół (ale z wyraźną strukturą)- kolumny PMC twenty5.24 oddają wszystko z elegancją i kulturą. Wszystkie pasma są podawane równo. Zródło (Lumin T3) zasilane znakomitym SCA No. 1 Pro od p. Mateusza. Zasilacz Keces P3 do switcha i routera również zasilany SCA No.1 Pro a kabelki DC (zasilacz/ switch/ router) również wykonał p. Mateusz na wtykach Oyaide (2.5/2.1). Polecam odsłuchy w domowych warunkach – to nic nie kosztuje a wszystkie kable od p. Mateusza wnoszą coś dobrego a czasem nawet spektakularnego do każdego zasilanego przez nie elementu systemu – muszą być jednak dobrze dobrane. Panu Mateuszowi bardzo dziękuję za zawsze świetną współpracę i stawianie oczekiwań i satysfakcji klienta na pierwszym miejscu.