- „Kabel zasilający gra bardzo ładnym, zrównoważonym barwowo dźwiękiem.
To nie jest ciepło brzmiący kabel, to znaczy niczego nie ociepla, ale nigdy nie przyłapiemy go na rozjaśnieniu. Chodzi o to, że pokazuje wyższą średnicę w otwarty, świeży sposób. Daje to ładną perspektywę i pozwala nagraniom oddychać. Pierwszy plan umieszczany jest za linią łączącą głośniki – to kabel dla tych, którzy nie lubią „wychodzących” w ich kierunku instrumentów i którzy lubią powietrze w nagraniach, obszerną scenę dźwiękową i tzw. „odejście”, czyli odpowiedni dystans od wykonawców, zarówno w wielkości brył, jak i w dynamice.
Wszystko miało odpowiednie proporcje, było zgrane wewnętrznie i nic się w brzmieniu nie wybijało, to było równe, dobre brzmienie.”
Wojciech Pacuła – redaktor naczelny
Link do pełnej recenzji: highfidelity.pl